27 września 2011

Na dobry początek. Pierogowo-dyniowo.


Długo nie mogłam się przemóc: założyć bloga, czy nie założyć. W końcu, po ponad rocznym mędrkowaniu stwierdziłam: zakładam!
I takim to sposobem dzisiaj dołączam do blogowego grona kucharzy i kucharek. :)
A żeby wkupić się w łaski 'starych' blogerów zacznę konkretnie.
I przy okazji sezonowo... Przed Państwem dynia! W nieco niecodziennej odsłonie.



Pierogi z dynią i masłem szałwiowym

Ciasto:
300g mąki
30g masła
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki wody
Farsz:
szklanka pokrojonej w kostkę dyni
pół cebuli
1 jajko
1 łyżka bułki tartej
40g startego sera, najlepiej Parmezanu
1 łyżka oliwy z oliwek
1/4 łyżeczki świeżo startego imbiru
1/2 łyżeczki świeżo startego gałki muszkatołowej
1 łyżeczka soli
pieprz do smaku
+ dwie łyżki masła
świeża szałwia


Ciasto: Wszystkie składniki wymieszać i wyrabiać ok. 5min. Ciasto odstawić na bok. Zagotować wodę, osolić, wrzucić dynię i gotować przez niecałe 10min. Odcedzić, po czym ugnieść dynię widelcem na jednolitą masę. Odstawić. Na patelni rozgrzać oliwę i zrumienić pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Następnie wymieszać ją z dynią. Dodać jajko, bułkę tartą, ser i przyprawy. Wymieszać.
Ciasto rozwałkować na blacie, wykrawać kieliszkiem kółka po czym nakładać na nie po łyżce farszu. Zlepić, wrzucić na gotującą się, osoloną, wodę. Gotować 2-3min. Odcedzić.
Na patelni rozgrzać masło, dodać posiekane listki szałwii. Podsmażyć pierogi, by były złociste i chrupiące.



2 komentarze:

  1. Takie blogi to my lubimy:):):) A pierożki to pewnie spróbujemy:) Trzymamy kciuki za rozwój blogu i czekamy na następne przepisy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierożki bardzo apetyczne. Dużo radości z blogowania Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń