Jesień ucieka. Liście pospadały. Termometr za oknem z dnia na dzień pokazuje coraz mniej stopni...
Słońce nie grzeje.
Kierowcy zmieniają opony.
Czy to czas na zmianę płaszczyka na płaszcz? Przeskoczenie z lekkich bucików na ciężkie buty?
Wszystko robi się coraz bardziej szare i monotonne. Czas uciekać do kuchni. Przed Państwem muffiny. Orzechowe, choć fistaszkowe nie włoskie. Wprost na zakończenie orzechowego tygodnia!
Czekoladowo-orzechowe muffiny
Składniki:
250g mąki pszennej
100g cukru
2 jajka
1/2 szklanki oleju
1/3 szklanki mleka
2 łyżki kakao
2 łyżeczki sody
50g pokrojonej czekolady
3 garści potłuczonych orzeszków ziemnych
opakowanie cukru wanilinowego
Suche składniki wymieszać ze sobą. W osobnej misce połączyć olej, mleko i jajka. Następnie wszystko razem wymieszać łyżką na jednolitą masę. Rozgrzać piekarnik do 180°. Przełożyć ciasto do foremek wyłożonych papilotkami i piec przez 25-30minut.
Teraz tylko trzeba poukładać swoje rzeczy przed snem zimowym, by na wiosnę nie obudzić się w bałaganie.
Muffinki wyglądają pysznie:) bardzo się cieszę, ze udało Ci się przyłączyć do orzechowej zabawy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a już się bałam, że nie zdążę :)
OdpowiedzUsuń